1 listopada (czwartek): Wymiana polsko-włoska: Gdańsk
W czwartek, 1 listopada, cała grupa włoska oraz czworo przedstawicieli grupy polskiej udało się na wycieczkę do Gdańska.
Około godziny 09.30 mieliśmy zbiórkę na dworcu PKP w Bydgoszczy. Po zebraniu się całej grupy, ruszyliśmy na wyznaczony peron w oczekiwaniu na pociąg. Podróż była dość monotonna, ale oczywiście niezawodny humor pani Poli umilił nam czas.
Po przyjeździe do Gdańska czekał już na nas pan przewodnik. Zaprowadził nas na na cmentarz na modlitwę ekumeniczną z okazji Dnia Wszystkich Świętych, gdzie przy okazji zaczepiła nas telewizja, pytając Włochów skąd przybywają. Po krótkim wywiadzie z naszą koleżanką Giulią, mogliśmy ruszać na zwiedzanie miasta. Jednym z pierwszych punktów zwiedzania był pomnik Heweliusza, przy którym od razu zrobiliśmy sobie zdjęcie grupowe. Następnie poznaliśmy (w języku angielskim) ciekawe historie związane z głównymi zabytkami oraz urokliwymi uliczkami. Przystanęliśmy na moście nad Mołtawą gdzie mogliśmy zobaczyć Żurawia.
Po zakończeniu zwiedzania mieliśmy przerwę, którą znaczna większość przeznaczyła na zjedzenie obiadu lub gorącą herbatę. Następnie udaliśmy się na dworzec, skąd ruszyliśmy w drogę powrotną do Bydgoszczy.
Do domów wróciliśmy zadowoleni, ale i zmęczeni, głównie z powodu nadmiernego ogrzewania pociągu w drodze powrotnej. Cała sytuacja była raczej zabawna: grupa polska wracała w t-shirtach (nawet pani Poli było gorąco!), myśląc o kolejnych elementach garderoby, których mogliby się pozbyć, Włosi natomiast, w puchowych kurtkach i szalikach, wytrwali we wspaniałych nastrojach w tym gorącym pociągu ponad dwie godziny! Przynajmniej raz podczas swojej wizyty w Polsce zaznali włoskiego ciepełka… To się nazywa CULTURE SHOCK!!!
Przygotowali: Zuzanna Wosińska i Pola Łuczka
